Komentarze: 0
Cześć Czytający! ; P
W ostatnie notce zaczęłam opisywać pewną śmieszną dyskotekę...
Jak obiecałam pisze dalej:
zgodził się! Kiedy nadszedł czas na nasz wolny tak jak się umówiliśmy szliśmy w swoją stronę, kiedy pół metra przed nim moja kumpelka pchneła mnie na niego no i oczywiście "wpadłam mu w ramiona" tak jak było to planowane przez Tysię. Zaczęliśmy tańczyć. Ja właściwie nie pamiętam tego jak gadaliśmy, jaka leciała piosenka, pamiętam za to, że kiedy z nim tańczyłam miałam wrażenie jakbym unosiła się nad ziemią. Wszystko pachniało ck i po za tym kojarze tylko jak pod koniec skapałam się, że całą piosenkę on trzymał mi ręcę na tyłku... Do domu wróciłam z bolącą głową i pięknymi wspomnie niami.! O tak.! Było cudnie! ;* Następnego dnia cała szkoła wiedziała o naszym wczorajszym wolnym! Wiedzieli więcej niż ja, bo następnego dnia niałam MAGA KACA, tak to sobie przynajmniej nazwałam! Teraz wiem, że zakochałam się w nim od pierwszego tańca.! Mój kochany Ferse.! <3 <co dzieje się z nami w tym momęcie opisze puźniej!>
Wasza Banioszczanka97